Poziom transakcji nie ma nic wspólnego z tym, ile lat jesteś w branży ani ile cykli byków i niedźwiedzi przeszedłeś, a jedynie z tym, czy potrafisz analizować swoje działania. Wielu ludzi spędziło całe życie w świecie kryptowalut, uważając się za „starych inwestorów”, ale tak naprawdę popełniają ten sam błąd, polegający na kupowaniu na wzrostach i sprzedawaniu na spadkach, powtarzając go w kółko. Zapłacili już za naukę, przetrwali długie noce, stracili wszystkie swoje U, ale co z tego? Następnym razem znów postawią wszystko na jedną kartę. To nie jest wytrwałość, to jest mentalność hazardzisty. Prawdziwą różnicę w kontach robi nie to, ile razy widziałeś setki procent zysku, ale to, czy kiedykolwiek w głęboką noc po likwidacji zapytałeś siebie: „Gdzie popełniłem błąd w tej transakcji?” Transakcje bez analizy są jak wpatrywanie się w wykresy K: w momencie emocje są intensywne, ale potem portfel jest pusty. Myślisz, że przeszedłeś przez wielkie burze, ale tak naprawdę tylko zostałeś wielokrotnie zebrany przez graczy. Mądry trader traci raz, zamyka komputer i pisze dziennik transakcji; przeciętny inwestor traci dziesięć razy, tylko przeklina graczy i oskarża giełdy o odcinanie połączeń. Dlatego przestań się chwalić, że „jestem starym inwestorem od 2017 roku”. Doświadczenie nie ma wartości, to system transakcyjny, który możesz poprawić, ma wartość. Moment, w którym trader naprawdę zaczyna się zmieniać, nie jest wtedy, gdy łapie wielki ruch, ale wtedy, gdy odważy się przyznać: „Ta transakcja przyniosła straty, to nie pech, to czysta chciwość i brak umiejętności z mojej strony.” Dopiero w tym momencie możesz powiedzieć, że naprawdę wszedłeś w świat tradingu. $btc