Dziś przypomniałem sobie o dawnym znajomym z grupy W 2021 roku graliśmy razem w "ziemniaki" Wtedy był pełen energii, geniusz młodzieńczy Kiedy rynek był dobry, odważnie inwestował, kilka tysięcy, dziesiątki tysięcy, bez problemu w "ziemniaki" Zlecał transakcje i sprzedawał, niezależnie od wielkości portfela Ja i inny znajomy z grupy codziennie obserwowaliśmy jego portfel Codziennie czekaliśmy, aż straci pieniądze, a gdy widzieliśmy, że zarabia, to nas to wkurzało Ostatni raz kontaktował się ze mną w 2022 roku, pożyczył ode mnie dziesięć tysięcy na czesne Wydaje się, że najważniejsze w tym kręgu to przetrwać.